tag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post1572093027631197891..comments2023-05-01T16:43:36.064+02:00Comments on Biec dalej i wyżej: Ten, w którym się słuchamKrasushttp://www.blogger.com/profile/05828314338480383371noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-51064702621310821052013-05-27T22:31:45.818+02:002013-05-27T22:31:45.818+02:00ja mam tak ostatnio ciągle że nie mogę zebrać się ...ja mam tak ostatnio ciągle że nie mogę zebrać się na trening a na zawody jadę na świeżości i lepiej mi idzie niż z przetrenowaniem :PDoogihttps://www.blogger.com/profile/03711737839490311730noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-50443589927603598352013-05-27T16:09:44.569+02:002013-05-27T16:09:44.569+02:00Rzeżuchy nie próbowałem, więc będzie to moje kolej...Rzeżuchy nie próbowałem, więc będzie to moje kolejne podejście, jak już wrócę z Tatr:) Dzięki za dobre słowo na niedzielę (początkowo myślałem, że bieg jest w sobotę, a jednak w niedzielę), przyda się. Na razie jestem w lekkiej panice przeddebiutanckiej;)Krasushttps://www.blogger.com/profile/05828314338480383371noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-27821379494510714002013-05-27T16:05:06.900+02:002013-05-27T16:05:06.900+02:00Mnie słonecznik też nie zawsze wychodzi. Jedyne ni...Mnie słonecznik też nie zawsze wychodzi. Jedyne niezawodne kiełki to rzeżucha, która jest w stanie przetrwać wszystko ;) Powodzenia w sobotę (zazdroszczę ;))!Hankaskakankahttps://www.blogger.com/profile/11609497377851664203noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-22992644676081263382013-05-27T12:38:04.048+02:002013-05-27T12:38:04.048+02:00Co za roztropność :) Tak, tak, cienka jest ta gran...Co za roztropność :) Tak, tak, cienka jest ta granica, ale faktycznie im dłużej biegamy, tym łatwiej ją wyczuć. Na pewno był to dobry ruch (a właściwie bezruch) ;-)Avahttps://www.blogger.com/profile/06177353009216607700noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-61973149269901080592013-05-26T22:19:49.007+02:002013-05-26T22:19:49.007+02:00Śliska jest granica pomiędzy "nie chce mi się...Śliska jest granica pomiędzy "nie chce mi się", a "nie powinienem".. ;)Krasushttps://www.blogger.com/profile/05828314338480383371noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-25193704649520527522013-05-26T22:16:07.859+02:002013-05-26T22:16:07.859+02:00Czasami mam wrażenie, że za często się słucham :)Czasami mam wrażenie, że za często się słucham :)Błażej (Suchą Szosą)https://www.blogger.com/profile/05190183078937172692noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-54595513907955750572013-05-26T11:14:18.576+02:002013-05-26T11:14:18.576+02:00Co do kiełków - najlepiej w małym pojemniczku podl...Co do kiełków - najlepiej w małym pojemniczku podlać je wodą dopóki nią nie "obejdą" a następnie w słoiku przykrytym gazą umieścić je i rano oraz wieczorem nalać do pełna, potrzymać ok 1 minuty - wodę wylać i odstawić szklane pomieszczenie do góry nogami ukosem:>Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-54391044970380495092013-05-26T10:13:40.178+02:002013-05-26T10:13:40.178+02:00Bo odpoczywa?? Nie do wiary... :DBo odpoczywa?? Nie do wiary... :DKrasushttps://www.blogger.com/profile/05828314338480383371noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-7409536344524812472013-05-26T10:13:16.499+02:002013-05-26T10:13:16.499+02:00Dokładnie:) Nauczyłem się odróżniać "nie chce...Dokładnie:) Nauczyłem się odróżniać "nie chce mi się" od "nie powinienem" i to właśnie nazywam słuchaniem swojego organizmu. Wszak znamy się 32 lata, więc trochę o sobie wiemy...;)Krasushttps://www.blogger.com/profile/05828314338480383371noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-58055558378803584842013-05-26T10:05:02.296+02:002013-05-26T10:05:02.296+02:00Ja chyba kurde dziś też się posłucham. Porobiło si...Ja chyba kurde dziś też się posłucham. Porobiło się... <br />;) Bohttps://www.blogger.com/profile/12448581325255626142noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-49251530779979057642013-05-26T09:53:44.153+02:002013-05-26T09:53:44.153+02:00Rozumiem, że Twój osobisty trener to Twój organizm...Rozumiem, że Twój osobisty trener to Twój organizm? :) Dobrze, trzeba umieć słuchać siebie. Choć czasami to strasznie dziwne i krępujące uczucie, kiedy odpuszczasz trening przed zawodami. Niby źle się czujesz, niby że wiesz, że potrzebujesz regeneracji, a i tak ci jakoś głupio... Ja tak zrobiłam przed PMW, w sobotę miałam wyjść na dosłownie 15 minut potuptać, ale w pt wieczorem się rozchorowałammalvina-pe.plhttp://www.malvina-pe.plnoreply@blogger.com