tag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post8934889621116814629..comments2023-05-01T16:43:36.064+02:00Comments on Biec dalej i wyżej: Ten, w którym następuje triathlonowy przełomKrasushttp://www.blogger.com/profile/05828314338480383371noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-58556989928750581512013-04-14T22:48:59.711+02:002013-04-14T22:48:59.711+02:00Święte słowa, muszę je zapamiętać;)Święte słowa, muszę je zapamiętać;)Krasushttps://www.blogger.com/profile/05828314338480383371noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-91623137843942959092013-04-14T17:38:26.510+02:002013-04-14T17:38:26.510+02:00jak wieje to żadne ciuchy nie pomogą:( na początku...jak wieje to żadne ciuchy nie pomogą:( na początku marca przewiało mi zimowe spodnie z membraną:(<br /><br />a co do czułości - dla mnie pierwsze kilkaset metrów po trenażerze to tragedia, jadę jak pijany;) ale później będzie problem przesiadku na coś innego bo wszystko będzie takie zamulone:)Pawełnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893393945942945339.post-55795956178628960492013-04-14T17:21:46.211+02:002013-04-14T17:21:46.211+02:00Co do ubierania się fajne podsumowanie gdzieś prze...Co do ubierania się fajne podsumowanie gdzieś przeczytałem. "Na bieganie ubieraj się jakby było 10 stopni więcej niż pokazuje termometr. Na rower jakby było 10 stopni mniej." U mnie się sprawdza :)Błażej (Suchą Szosą)https://www.blogger.com/profile/05190183078937172692noreply@blogger.com