BIEC DALEJ I WYŻEJ, czyli to i tamto o bieganiu, triathlonie, górach i samym sobie

piątek, 30 listopada 2012

Ani się obejrzałem, a od ostatniego wpisu na blogu minęły dwa tygodnie! Dużo teraz mam zajęć (nauka pływania nie jest taka prosta…), a krótkie komunikaty o tym co się dzieje wrzucam na Fejsbuka, tymczasem lista tematów do opisania zbierana w kajeciku rośnie… Czas zabrać się do roboty! Na pierwszy ogień zapowiadana od dawna recenzja decathlonowego plecaka do biegania Quechua...

niedziela, 11 listopada 2012

Jakoś nie idzie. 100 czy 200 metrów za nawrotką wyprzedza mnie niepozornie wyglądająca dziewczyna. „O nie, nie dam się!”. Ruszam za nią. Zrównujemy się i od okolic Biblioteki Narodowej biegniemy razem. Mam okrutny kryzys i gdyby nie ona, na pewno nie dałbym rady utrzymać tempa. Jeśli jakimś cudem dziewczyno przeczytasz ten wpis to dziękuję przeserdecznie!:) Przebiegliśmy razem ok. półtora kilometra, do Dworca Centralnego. Tam poleciałem szybciej, potem było już coraz bliżej końca i na mecie wyszło...

sobota, 3 listopada 2012

Czasem chciałbym Wam coś napisać, ale to tylko kilka zdań i wydaje mi się za krótkie na blogonotkę. Uznałem, że warto do takich celów stworzyć kanał mikroblogowy, a Facebook nadaje się do tego idealnie. Niniejszym zapraszam na fanpage blogu Biec dalej i wyżej :) Oprócz krótkich wpisów w tematyce biegowo-treningowej będę tam zamieszczał linki do nowych blogonotek, zatem jeśli chcecie być na bieżąco – lajkujcie. Dodatkowo, posiadanie takiej strony pozwoli mi uchronić fejsowych znajomych przed nadmierną...