
Jaram się tą wiosną, że o ja pierdziu. Normalnie jakbym szedł do czwartej klasy i doczekał się pierwszych lekcji historii. Czemu historii? Ano moi mili, bo jak Krasus jeszcze nie był Krasusem, tylko ledwie wyrastającym ponad stół chucherkiem, to pasjonował się historią! Przed czwartą klasą miałem przeczytane już wszystkie książki aż do końca podstawówki;) Pochłonąłem je w...