Też tak macie, że czasami o zakupie decyduje jeden nieistotny szczegół? Potrzebowałem butów do biegania, kolejnych. Odczuwałem bowiem brak obuwia do ugniatania asfaltu na długich wybieganiach. Takich z porządną amortyzacją i stabilizacją dla mojego pronującego stopala. Ostatnio odczuwam ból kolana jak więcej pobiegam w lekkich Brooksach Pure Cadence, więc decyzja zapadła: kupuję.
Zrobiłem rekonesans w ulubionym centrum handlowym i wahałem się w wyborze między Nike Lunarswift +2 i Adidas Supernova Sequence 3. Biegałem od jednego do drugiego sklepu i nie mogłem się zdecydować. W obu parach czułem się bardzo dobrze, obie miały sporo systemów amortyzujących i stabilizujących, spełniały więc moje oczekiwania co do zabezpieczenia nóg. Trzeba przyznać, że oba modele nie są zbyt ładne (Nike w biedronkowe kropy, a Adidas niepowalający kolorystycznie – szaro-biało-zielony), więc nawet wygląd nie mógł pomóc w wyborze.
Ostatecznie o tym, że zwiększyłem swoją kolekcję obuwia z trzema paskami zadecydował fakt, że... w Nike zabezpieczające przed kradzieżą plastikowe czujniki zaczepione były w dziurkę od sznurówki, co uniemożliwiało porządne przymierzenia buty w sklepie. Zapewne gdybym poprosił obsługę umożliwiono by mi to, ale uznałem, że skoro utrudniają mi życie to klienta we mnie mieć nie będą.
Białe elementy szybko stracą kolor i nie będzie to wyglądało dobrze
Adidas Supernova Sequence 3 pierwsze wrażenie robią bardzo dobre. Mają wszelkie systemy stabilizujące stopę, wyglądają na dobrze amortyzowane i zabezpieczające przed wykrzywianiem się kostki. Nie brakuje też odblaskowych elementów, a często biegam wieczorem, idzie jesień, więc na pewno się to przyda. Dziś wieczorem pierwszy przebieg, już się nie mogę doczekać:)
Przebiegłem w modelu młodszym czyli 4-kach 1050 kilometrów. Stabilizacja jest w nich naprawdę dobra i but nie posiada większych wad. Dobry wybór!
OdpowiedzUsuńKuba, dzięki za opinię! Wyglądają solidnie i mam nadzieję, że będą mi dobrze służyć:)
UsuńPrzymierzam się do zakupy snova sequence 4:) szkoda tylko ze juz mocno ograniczone sa wersje kolorystyczne, calej czarnej nie chce, bialych tak samo, a upatrzonej wersji niebieskiej z zielonymi i zoltymi wstawkami juz nie ma, pozostaje ponownie kupic buty pomaranczowe... znowu zarówiasty pomarancz;]
Usuńale to dobrze ze macie pozytywne zdanie o tych butach, mialem kontuzje ostatnio i wymieniam na buty dla nadpronatorow.
Ciekaw jestem swoaj droga czy znaczaca roznica jest pomiedzy modelem 3 a 4...
a czy te sequence'y nadaja sie na starty w impezach biegowych na 10 km badz dluzsze dystanse, kiedy walczymy o czas?
UsuńNa pewno nie są to jakieś super szybkie buty, czuję różnicę pomiędzy nimi a Brooksami Pure Cadence - Brooksy są lżejsze, bardziej dynamiczne. Ale też nie ma co przesadzać, przez pierwsze 1,5 roku biegałem w ciężkich i sztywnych Asicsach i też dawałem radę. Ja te Adidasy kupiłem jako buty do długich treningów, zawody wolę biegać w dynamiczniejszych Brooksach.
UsuńMam nadzieję że się sprawdzą! Ja też chyba za tydzień kupię coś stabilizowanego na długie kilometry bo moje Pumy Faas 500 nie są do tego za dobre - raczej na krótkie dystanse są przeznaczone.
OdpowiedzUsuńTo co, testujemy dzisiaj razem? Ja będę robił 32km dzisiaj wieczorem, wybiegam około 21, do domu wrócę pewnie tuż przed północą :) ale do lasku kabackiego raczej nie pobiegnę bo po ciemku nie lubię w lesie biegać...
Leszek, ja teraz mieszkam tymczasowo poza wsią, bo robię remont, wracam w połowie września:)
UsuńMam dokładnie ten sam model. Biegam w nich od maja i złego słowa o nich powiedzieć nie mogę :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze wróży i mi - buty te wyraźnie Marcinom pasują!:D
UsuńPierwsza przebieżka bardzo pozytywna! Jutro próbujemy coś dłuższego:)))
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńJa kupiłem dosłownie kilka dni temu moje pierwsze Adidasy, Supernova Glide 4. Potrzebowałem czegoś taniego pod długi asfalt, wstępnie pod setkę w Kaliszu. Znalazłem te Adidasy w Decathlonie za 249 zł i kupiłem. Byłem już w nich na długim wybieganiu. Mogą być choć nie są tak miękkie, jak Asicsy. No i nie wiem, czy w sumie nie będą spowalniały, jeszcze w nich nic szybszego nie biegałem. Jak na but treningowy wydają mi się w każdym razie dobre ale czy w nich wystartuję to nie wiem. Pozdrawiam.
Ja dokładnie tak samo - kupiłem jako typowo treningowy but do długich wybiegań. Na zawody Brooksy są lepsze - lżejsze i szybsze.
UsuńTak. Moje najukochańsze Asicsy kupiłam dlatego, że podobał mi się ich kolor, podczas gdy Saucony Kinevara (tak się pisze), z którymi je porównywałam, urodą nie grzeszyły ;) Niech Ci się dobze biega w nowych butach!
OdpowiedzUsuń"Dobrze", a nie "dobze". Zjadłam r.
OdpowiedzUsuń