BIEC DALEJ I WYŻEJ, czyli to i tamto o bieganiu, triathlonie, górach i samym sobie

poniedziałek, 27 sierpnia 2012


Też tak macie, że czasami o zakupie decyduje jeden nieistotny szczegół? Potrzebowałem butów do biegania, kolejnych. Odczuwałem bowiem brak obuwia do ugniatania asfaltu na długich wybieganiach. Takich z porządną amortyzacją i stabilizacją dla mojego pronującego stopala. Ostatnio odczuwam ból kolana jak więcej pobiegam w lekkich Brooksach Pure Cadence, więc decyzja zapadła: kupuję.

Zrobiłem rekonesans w ulubionym centrum handlowym i wahałem się w wyborze między Nike Lunarswift +2 i Adidas Supernova Sequence 3. Biegałem od jednego do drugiego sklepu i nie mogłem się zdecydować. W obu parach czułem się bardzo dobrze, obie miały sporo systemów amortyzujących i stabilizujących, spełniały więc moje oczekiwania co do zabezpieczenia nóg. Trzeba przyznać, że oba modele nie są zbyt ładne (Nike w biedronkowe kropy, a Adidas niepowalający kolorystycznie – szaro-biało-zielony), więc nawet wygląd nie mógł pomóc w wyborze.

Ostatecznie o tym, że zwiększyłem swoją kolekcję obuwia z trzema paskami zadecydował fakt, że... w Nike zabezpieczające przed kradzieżą plastikowe czujniki zaczepione były w dziurkę od sznurówki, co uniemożliwiało porządne przymierzenia buty w sklepie. Zapewne gdybym poprosił obsługę umożliwiono by mi to, ale uznałem, że skoro utrudniają mi życie to klienta we mnie mieć nie będą.

Białe elementy szybko stracą kolor i nie będzie to wyglądało dobrze

Adidas Supernova Sequence 3 pierwsze wrażenie robią bardzo dobre. Mają wszelkie systemy stabilizujące stopę, wyglądają na dobrze amortyzowane i zabezpieczające przed wykrzywianiem się kostki. Nie brakuje też odblaskowych elementów, a często biegam wieczorem, idzie jesień, więc na pewno się to przyda. Dziś wieczorem pierwszy przebieg, już się nie mogę doczekać:)

14 komentarzy :

  1. Przebiegłem w modelu młodszym czyli 4-kach 1050 kilometrów. Stabilizacja jest w nich naprawdę dobra i but nie posiada większych wad. Dobry wybór!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuba, dzięki za opinię! Wyglądają solidnie i mam nadzieję, że będą mi dobrze służyć:)

      Usuń
    2. Przymierzam się do zakupy snova sequence 4:) szkoda tylko ze juz mocno ograniczone sa wersje kolorystyczne, calej czarnej nie chce, bialych tak samo, a upatrzonej wersji niebieskiej z zielonymi i zoltymi wstawkami juz nie ma, pozostaje ponownie kupic buty pomaranczowe... znowu zarówiasty pomarancz;]
      ale to dobrze ze macie pozytywne zdanie o tych butach, mialem kontuzje ostatnio i wymieniam na buty dla nadpronatorow.
      Ciekaw jestem swoaj droga czy znaczaca roznica jest pomiedzy modelem 3 a 4...

      Usuń
    3. a czy te sequence'y nadaja sie na starty w impezach biegowych na 10 km badz dluzsze dystanse, kiedy walczymy o czas?

      Usuń
    4. Na pewno nie są to jakieś super szybkie buty, czuję różnicę pomiędzy nimi a Brooksami Pure Cadence - Brooksy są lżejsze, bardziej dynamiczne. Ale też nie ma co przesadzać, przez pierwsze 1,5 roku biegałem w ciężkich i sztywnych Asicsach i też dawałem radę. Ja te Adidasy kupiłem jako buty do długich treningów, zawody wolę biegać w dynamiczniejszych Brooksach.

      Usuń
  2. Mam nadzieję że się sprawdzą! Ja też chyba za tydzień kupię coś stabilizowanego na długie kilometry bo moje Pumy Faas 500 nie są do tego za dobre - raczej na krótkie dystanse są przeznaczone.
    To co, testujemy dzisiaj razem? Ja będę robił 32km dzisiaj wieczorem, wybiegam około 21, do domu wrócę pewnie tuż przed północą :) ale do lasku kabackiego raczej nie pobiegnę bo po ciemku nie lubię w lesie biegać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leszek, ja teraz mieszkam tymczasowo poza wsią, bo robię remont, wracam w połowie września:)

      Usuń
  3. Mam dokładnie ten sam model. Biegam w nich od maja i złego słowa o nich powiedzieć nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze wróży i mi - buty te wyraźnie Marcinom pasują!:D

      Usuń
  4. Pierwsza przebieżka bardzo pozytywna! Jutro próbujemy coś dłuższego:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj,

    Ja kupiłem dosłownie kilka dni temu moje pierwsze Adidasy, Supernova Glide 4. Potrzebowałem czegoś taniego pod długi asfalt, wstępnie pod setkę w Kaliszu. Znalazłem te Adidasy w Decathlonie za 249 zł i kupiłem. Byłem już w nich na długim wybieganiu. Mogą być choć nie są tak miękkie, jak Asicsy. No i nie wiem, czy w sumie nie będą spowalniały, jeszcze w nich nic szybszego nie biegałem. Jak na but treningowy wydają mi się w każdym razie dobre ale czy w nich wystartuję to nie wiem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dokładnie tak samo - kupiłem jako typowo treningowy but do długich wybiegań. Na zawody Brooksy są lepsze - lżejsze i szybsze.

      Usuń
  6. Tak. Moje najukochańsze Asicsy kupiłam dlatego, że podobał mi się ich kolor, podczas gdy Saucony Kinevara (tak się pisze), z którymi je porównywałam, urodą nie grzeszyły ;) Niech Ci się dobze biega w nowych butach!

    OdpowiedzUsuń
  7. "Dobrze", a nie "dobze". Zjadłam r.

    OdpowiedzUsuń