BIEC DALEJ I WYŻEJ, czyli to i tamto o bieganiu, triathlonie, górach i samym sobie

wtorek, 10 września 2013

Tyle się ostatnio u mnie działo, że zaniedbałem działkę „Krasus testuje i recenzuje”. A jest co testować, opiniować i recenzować, a jak! Wracam więc do tego z największą przyjemnością:) Na pierwszy strzał jedne z butów (na drugie też przyjdzie pora), które latem tego roku otrzymałem od New Balance Polska, czyli New Balance M870BB2. Dokładną specyfikację technologiczną znajdziecie na stronie NB, ja tylko powiem krótko: NB M870BB2 to przeznaczone dla nadpronatorów i biegaczy neutralnych buty treningowe do twardej nawierzchni z niezła amortyzacją i stabilizacją. NB twierdzi, że dzięki wykorzystaniu lekkiej pianki REVlite podeszwa buta jest o 30 proc. lżejsza od konkurencji. Czy to prawda? Dżizusku, nie mam pojęcia! Nie jestem w stanie zważyć podeszwy, ale wiem, że porównując do innych butów treningowych 870-tki są dość lekkie.

Cośtam o butach biegowych wiem, ale tak naprawdę to największą styczność z nimi mają przecież moje stopale. No wiadomo, że to ja zakładam, wiążę, pilnuję Gremlina jak biegniemy itd, ale przecież to stópki bezpośrednio stykają się z obuwiem. No to co, zapytajmy!


Krasus: Yoł stopale! Podobają się Wam 870-tki New Balance’a? Jakie było Wasze pierwsze wrażenie?

Stopal Lewy: Bardzo sympatyczne buty! Już od pierwszego kontaktu z cholewką miałem pozytywne odczucia. Dobrze opinają, są solidnie wykonane i przyjemne dla skóry (można w nich biegać na bosaka).

Stopal Prawy: A ja się z przedmówcą nie zgodzę! Pierwsze wrażenie było akurat niezbyt pozytywne. Coś mi ten but nie leżał. Niby nie czuć konkretnych rzeczy, które mogą wadzić, ale coś nie pasowało. Co ciekawe, ów lekki dyskomfort odczuwam za każdym razem po założeniu buta i... za każdym razem znika on po kilku minutach.

Werdykt: Prawy stopal to maruda (w lewym dyskomfotu nie odczuwam). Skoro dyskomfort znika po kilku minutach, to nie ma on znaczenia. Pierwsze wrażenie jest git.



K:
No dobrze, a kolejne treningi? Przebiegliśmy w nich 300 kilometrów, co powiemy potencjalnym zainteresowanym?

LS: Jak na buty treningowe, to są dość lekkie, sztuka waży 320 gramów. To wprawdzie więcej od ukochanych Brooksów Pure Cadence, ale jednocześnie mniej od Adidasów Supernova Sequence 3, w których dotąd uklepywaliśmy asfalt. Do ultralekkich Minimusów im daleko, profesjonalnych startówek również, ale jak na buty treningowe, jest bardzo OK. Oczywiście po 300 km nie sposób powiedzieć nic na temat wytrzymałości butów, ale póki co wyglądają niemal jak nówki sztuki. Wsparcie dla pronatorów działa poprawnie, amortyzacja również. Po ponaddwugodzinnym biegu w nich, czułem się bardzo dobrze.

PS: Już po pierwszych treningach polubiliśmy się z 870-tkami i to bardzo, nie chcę już biegać w Adidasach, bo w porównaniu do NB są toporne i ciężkie. No i 870-tki są od Supernova Sequence 3 dużo ładniejsze. A co, wygląd też się liczy:) Buty wykonano w żywym niebieskim kolorze z białymi, srebrnymi i żółtymi wstawkami, brakuje jedynie większych elementów odblaskowych, które podnoszą bezpieczeństwo wieczornego biegania. Są uszyte całkiem solidnie, nic w nich nie ociera i nie doskwiera. W środku są na tyle przyjemne i nadają się do biegania bez skarpetek.

Werdykt: New Balance M870BB2 to obuwie wygodne i dość lekkie.


K: Komu polecamy 870-tki?

LS: Są to buty typowo uliczne. O ile na suchy dukt Lasu Kabackiego jeszcze się w nich można wybrać, to już w typowy teren się nie nadają. Lubię gdy biegamy w nich długie i spokojne treningi, do tego są najlepsze. Na najszybsze interwały na bieżni wolę Minimusy (też doczekają się recenzji, a co!), a na dłuższe interwały i zawody – Brooksy Pure Cadence.

PS: Poleciłbym je osobom biegającym dystanse od 5 km w górę, które szukają buta amortyzowanego, z podparciem dla nadpronatorów, ale jednocześnie dość lekkiego i wygodnego. Buty mają 8-milimetrowy spadek pięta-palce, są przeznaczone dla osób lądujących na pięcie, pasjonaci naturalnego biegania powinni spojrzeć na inną półkę (recenzja Minimusów też będzie).

Werdykt: New Balance M870BB2 to buty treningowe dla piętaszków neutralnych i nadpronatorów, służące do uklepywania asfaltu.


Czy warto je kupić? Katalogowa cena New Balance M870BB2 to 399,99 zł, w mojej ocenie to odrobinę za dużo jak na buty treningowe. Ja bym 400 zł za buty treningowe (są dobre, nawet bardzo dobre, ale jajecznicy nie robią, więc nie ma co szaleć), ale 300-330 na pewno. To oczywiście bardzo subiektywne spojrzenie, dla niektórych i 600 zł za buty nie będzie za dużo. 870-tki są wygodne, dość lekkie i solidnie wykonane, biega się w nich przyjemnie, szukając butów mających pomóc w przygotowaniu do (pół)maratonu czy dyszki, zdecydowanie warto wziąć je pod rozwagę.

=== === ===
Wszyscy przeczytali? No to przypominam, że do 30.09.2013 r. prowadzimy akcję charytatywną pod kryptonimem „Wielki Wyścig dla Bartka”, w którym zachęcamy do wpłacania pieniędzy na rzecz chrześniaka naszego kolegi, Bartka. 4-letni Bartek ma guza pnia mózgu i staramy się mu pomóc. Hola-hola, ale nie jest to taka o, zwykła zbiórka pieniędzy. Za każde wpłacone na konto Bartka 19,99 zł otrzymujecie los w loterii nad loteriami, a dodatkowe losy możecie sobie wybiegać (jedna sztuka za 19,99 km). Ludziska, ale co to jest za loteria! Można sobie wyloteriować m.in. innowacyjny bidon na makaron, magiczną trąbkę rowerową w kolorze fioletu i kształcie kucyka, wizytę w rowerowym spa, genialnego audiobooka o z dedykacją autora oraz... patelnię nad patelniami!

Szczegóły akcji są o tu, kliku-kliku, a kasiorę wpłacamy na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom z Chorobami Nowotworowymi w Poznaniu
ul. Engestroma 22/6, 60-571 Poznań
numer konta: 72 1240 3220 1111 0000 3528 6598
z dopiskiem: Bartosz Pudliszewski

=== === ===

10 komentarzy :

  1. Umawiacie się z Bormanem na wrzucanie recenzji jednego dnia? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no, on wczoraj, a ja dzisiaj;) Wiesz, imię Marcin zobowiązuje:]

      Usuń
  2. Jak będę miała okazję to przymierzę. Bardzo zwracam uwagę na wagę butów, ale dla nadpronatorów ciężko chyba znaleźć coś lekkiego... Te bardzo ładnie się prezentują, kolor jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Stabilizacja i wsparcie swoje ważą i tego się nie da przeskoczyć.

      Usuń
  3. może masz różny rozmiar stóp?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest, to prawda, wyszła mi mała różnica na badaniu Asics ID. Ale w żadnych innych butach takiej różnicy nigdy nie czułem. Na szczęście nie ma ona znaczenia, bo szybko znika;)

      Usuń
  4. Wyrażałem swoje spostrzeżenia na temat tego modelu podczas Twojego wstępnego wpisu przed samym testem butów.
    Chciałbym dodać uwagę na temat wytrzymałości. Moja para od marca ma przebieg ponad 1700 km i cały czas dobrze się sprawuje. Oczywiście oznaki użytkowania są widoczne a na czubku jednego z butów pojawiła się mała dziurka ale ale dalej wygodnie mi się w nich biega i nie zamierzam ich odstawiać.
    Co więcej w momencie gdy buty miały około 1500 km zdecydowałem się na nową parę treningówek. Zabrałem ze sobą moje NB870 do sklepu i wskoczyłem w nich na bieżnie aby zobaczyć czy dalej kontrolują pronację. Okazało się, że pod tym względem dalej pracują dobrze.

    Podtrzymuję swoją opinię, że to świetne buty i z pewnością kiedyś wrócę do tego modelu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bartek, wielkie dzięki za kolejną opinię. To tylko potwierdza, że to dobre buty:) A skoro nabiegałeś w nich 1700km i nadal są w świetnym stanie to.. może jednak warte są tych 400 PLN? Zobaczymy, czy moje tyle wytrzymają! Czeka mnie pracowita zima, więc będzie okazja sprawdzić je w trudniejszych warunkach.

      Usuń
  5. Dzisiaj w Kaliszu w Sport-Centrum kupiłem je za 275PLN. Buty wyglądaja naprawdę super i są dobrze wykończone

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobra cena za nie:) Mam nadzieję, że będzie Ci się w nich dobrze biegać!

      Usuń